Wydaje
się normą, a wręcz tradycją, że myjemy okna na wiosnę, po
zimie. I słusznie – wypatrywać wiosny można tylko przez czyste
szyby. Jednak dla dobra naszych okien powinniśmy o nie zadbać
również przed zimą.
Najważniejsze
jest nie tyle mycie szyb, bo to przede wszystkim sprawa estetyki, ale
Myjemy je wodą z dodatkiem płynu do mycia, na przykład zwykłego płynu do naczyń. Nie mogą to być środki żrące, odkamieniające, ścierające typu proszki do szorowania, rozpuszczalniki i mleczka, ponieważ mogłyby uszkodzić powłoki zabezpieczające okucia przed korozją. Mogłyby tez spowodować zmniejszenie elastyczności uszczelek.
Po umyciu okucia dobrze jest naoliwić – VEKA poleca do tego np. olejek do konserwacji maszyn do szycia.
Jeśli chodzi o uszczelki, to zwróćmy uwagę szczególnie na te w dolnej części ramy, bowiem te są najbardziej narażone na działanie promieni słonecznych, wody i brudu. Uszczelki myjemy wodą z dodatkiem łagodnego detergentu (np. płynu do zmywania) , a następnie smarujemy je odpowiednim środkiem (z żywicą silikonową) zabezpieczającym przed czynnikami atmosferycznymi. Można użyć olejek silikonowy lub zwykłą wazelinę kosmetyczną.
Źródło: poradnik veka